Czas na Tabatę!

Czas na Tabatę!

Tabata - co to jest i z czym to się "je"?

W obecnych czasach kiedy bycie "fit" jest na topie mamy do wyboru masę przeróżnych treningów. Każdy z powodzeniem może znaleźć coś dla siebie.
Być może obiło Wam się o uszy coś takiego jak TABATA.

Co to właściwie jest ta "tabata"?

Tabata to trening interwałowy o bardzo wysokiej intensywności, który wykonujemy w 8 seriach po 20 sekund z 10-sekundowymi odpoczynkami. Ale zanim przejdziemy do techniki wykonywania tabaty etc. może kilka słów o tym jak ona w ogóle powstała...
Tabata powstała w wyniku współpracy profesora Tabaty z trenerem japońskich olimpijczyków - Irisawą Koichi. Choć podstawę tabaty stworzył tak naprawdę Koichi, to ostatecznie trening otrzymał nazwę od nazwiska profesora, który w '96 opublikował wyniki swoich badań. (https://en.wikipedia.org/wiki/Izumi_Tabata)

Na czym polega prawdziwa tabata?

Tabata jest - jak już wyżej wspomniałam - treningiem o bardzo wysokiej intensywności, dlatego nie powinna byc wykonywana przez osoby, które nie miały wcześniej do czynienia ze sportem. Choć trening w 4 minuty brzmi bardzo obiecująco (szczególnie dla leniuszków:) to niestety nie jest dla każdego.
Tabata trwa 4 minuty, podczas których wykonujemy 8 serii po 20 sekund + 10-sekundowe przerwy. Podczas tych 20 sekund dajemy z siebie WSZYSTKO. Jeśli po tabacie masz siłę wstać, chodzić albo zrobić kolejny trening - to coś poszło nie tak ;) Po tabacie powinnaś/powinieneś dyszeć jak Pershing i nie wiedzieć jak się nazywasz. Serio.
Ważne pytanie to czy tabaty, które znajdziemy na youtubie to prawdziwe tabaty? Nie. Nie nie nie... I owszem - ja też początkowo dałam się nabrać! Biję się w pierś :) Większośc filmików, które znajdziemy na youtubie to po prostu ćwiczenia wykonywane w serii 8x20sek. i 10 sek. przerwy pomiędzy ćwiczeniami ale nie mają nic wspólnego z tabatą. Owszem - zmęczą. Ale nie tak jak tabata w oryginalnej wersji.
W tabacie wykonujemy JEDNO ćwiczenie, które zaangażuje jak najwięcej grup mięśni naszego ciała. Przed tabatą obowiązkowo rozgrzewka. Po tabacie - również obowiązkowo - rozciąganie :) Ale uwaga - zakwasy i tak Cię zniszczą :P
Zatem "tabata spalająca tłuszcz" z 8 różnymi ćwiczeniami trwająca 14 minut to nie tabata. Ale oczywiście nie zamierzam jej hejtować, ponieważ sama od niej zaczynałam. I owszem - taka "nie-tabata" tez da fajne efekty. Ja z niej korzystam jako rozgrzewkę przed treningami :) A co z prawdziwa tabatą? Możesz spokojnie znaleźć na youtube tabaty na brzuch, tabaty na pośladki etc. Np. tutaj  KLIK

4 magiczne minuty - a co z efektami?

Tabata poprawia zarówno wydolność anaerobową (beztlenową), jak i aerobową (tlenową), a co za tym idzie poprawia wytrzymałość i wydolność naszego organizmu. Jako interwałowy trening metaboliczny "podkręca" również metabolizm i przyśpiesza spalanie tkanki tłuszczowej - ot taki skutek uboczny - tylko taki pożądany ;) Dlatego jeśli tak jak ja niekoniecznie polubiłeś się z bieganiem długodystansowym to ten trening jest dla Ciebie ;)  Wykonuj go 1 raz w tygodniu aby Twoje ciało odpowiednio "wypoczęło" do następnego treningu, wtedy będziesz w stanie dać z siebie wszystko. Z czasem i 2 tabaty tygodniowo będą dla Ciebie koszmarną przyjemnością :P

Tabatą zaraziłam już mojego Małża :) A Ciebie przekonałam choć trochę do tabaty? No to GO! :)



PS.: My - tyle, że 2 lata młodsi :D Nasze początki razem na siłowni... ile od tamtego czasu się wydarzyło i zmieniło... :)
Pozdrawiamy i miłego wieczoru wszystkim!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Thank God It's Cheat Day! , Blogger